2 z 10
Neil Diamond – „Sweet Caroline”
czy po prostu instynktownie „bah bah bah” widząc słowa „Sweet Caroline?”Tak, my też., Ten klasyk Neila Diamonda to tak samo podstawa ogniska, jak coś do picia w grze Boston Red Sox. (Nota prawna: nie wzniecaj żadnego pożaru w Fenway Park.) „Sweet Caroline”jest ciepły, przyjemnie lepki i powszechnie lubiany, co zasadniczo czyni go muzycznym odpowiednikiem s” mores. Kolejną rzeczą, która utrzymuje ten numer z 1969 roku stale w rotacji piosenki campfire, jest duży, odbijający się od góry wokal gangu. To nie tyle oferta pop, co pełne ćwiczenie budowania zespołu.,