by Mary Walsh
jestem pewien, że wszyscy słyszeliście starą mądrą opowieść o piciu galon mleka. Prawda? Plotka głosi, że fizycznie niemożliwe jest wypicie litra pełnego mleka w godzinę.
wiem co sobie myślisz: D Piję galon piwa w godzinę w każdą sobotnią noc! Mogę pić mleko!”
Hej, zgadnij co? Będziesz rzygać wszędzie jak wielkie, obrzydliwe dziecko i nikt cię nie polubi. Cóż, ludzie nadal mogą cię lubić, ale tylko jeśli nie wypluwasz ich wszystkich (nigdy nie gwarantowane).,
skąd to wiem? Już to przerabiałem. Byłam taka jak ty: młoda, naiwna i chętna do popisywania się swoimi umiejętnościami. Widzisz, jestem ekstremalnym pijakiem mleka (nadal jestem, nawet po incydentach, które wkrótce ci wyjaśnię), i pomyślałem, że prawdopodobnie i tak piję galon dziennie, więc dlaczego nie?
próba #1: Hard and Fast
To była przypadkowa letnia noc i byłem znudzony. Skończyło się na wizycie u mojej przyjaciółki w sklepie z krówkami, gdzie pracowała (tak, pakowała krówki, zjadła je frajerzy) i zaczęliśmy dyskutować o mlecznej plotce., Natychmiast zdecydowałem, że to ja jestem wybrańcem i że tylko ja mogę wykonać to zadanie. Będąc trochę nadgorliwy, myślałem, że najlepszym sposobem, aby pić to będzie tak szybko, jak to możliwe, więc od razu zaczął downing szkło po szkle po szkle.
a potem eksplodujesz. Całe jedzenie, które zjadłeś tamtego dnia, pokryte grudkowym, białym gównem. To jak ta scena w Poltergeist, gdzie wszyscy wchodzą w wir po Carol Anne i wychodzą pokryci dziwnym szlamem. Tak wygląda Twoje rzyganie, wyjmij aparat phones.At najpierw mleko było smaczne., Dwadzieścia minut po mojej przygodzie coraz trudniej było pić. Na przykład, wiesz jak, kiedy pijesz wiadro spermy i to wszystko jest dziwne i gęste? Nie? … Cóż, to było tak. Możesz naprawdę poczuć swój brzuch jak uchwyt na pompie gazu. Nie ma już miejsca.
próba #2: Powoli i stabilnie
kiedyś pracowałem w Ben& u Jerry ' ego i pewnego dnia padało, więc nie mieliśmy zbyt wielu klientów., Z jakiegoś powodu tylko Szatan i mleczarz gdzieś mają odpowiedź, miałem jasny pomysł picia galon mleka ponownie. Próbowałem przeanalizować, dlaczego ostatnio zawiodłem. Może wypiłem za szybko. Może zjadłem za dużo wcześniej. Może po prostu nie byłem na tyle zdeterminowany, by wykonać zadanie. Moi współpracownicy i ja zdecydowaliśmy, że tym razem powinienem odpuścić sobie kolację, więc będę całkowicie pusty.
tym razem zacząłem pić i wydawało mi się, że idzie trochę lepiej niż wcześniej. Wypolerowałam pierwsze 3/4 jak nagradzana dziwka z rynsztoka., Z 1/4 galonu, naprawdę myślałem, że mi się uda.
a potem przyszły rzygi. Again, and again ,and again (and again, The remix). Przewaga drugiej próby: tyle wymiotów, że nie będziesz musiał siedzieć do późna w swojej gównianej pracy, aby pomóc zamknąć sklep. Wadą drugiej próby jest brodzenie we własnych rzygach poltergeista, połączone z rozczarowaniem, które można poczuć głęboko w wnętrznościach duszy.,
próba #3: w dniu, w którym Jezus Ukradł mi podszewkę z żołądka i pobił mnie nią na śmierć
krążyłem w minivanie moich rodziców z kilkoma przyjaciółmi, będąc na haju (na życie, głupi ćpun), kiedy jeden z moich kumpli wychował to mleko. Naprawdę nie chciałem tego robić ponownie, ale byłem słaby i byliśmy znudzeni. Presja rówieśników to straszna kupa gówna i prawdopodobnie nigdy wcześniej nie próbował wypić litra mleka, nie mówiąc już o upokorzeniu jazdy minivanem rodzica.
w każdym razie, dostaliśmy mleko i znowu zaczęliśmy jeździć., Tym razem nie miałem tego w sobie. Byłem świeżo po pełnym obiedzie, moje serce i żołądek nie były w nim, i wiedziałem, jaki będzie efekt końcowy.
Pan wymiocin znów mnie odwiedził. Jednak tuż przed zwymiotowałem, zdałem sobie sprawę, że jesteśmy w sąsiedztwie byłego kochanka (ex-lover to bardziej klasyczne określenie na „dziecko, które lubiło mieć głowę i nic nie dawać w zamian”—nie jestem zgorzkniały) mojego. W mojej mlecznej mgle zwymiotowałem do pustego kubka Burger Kinga leżącego na tylnym siedzeniu i wyrzuciłem kubek przez okno i na jego przednie kroki., To był jeden z moich lepszych momentów i często o tym myślę, zastanawiając się, dlaczego nie mam chłopaka.
nadal chcesz wypić litr mleka? Właściwie to pewnie tak, jebana buźka. Pozdrów kibelka-nie odbyliśmy przyzwoitej rozmowy, odkąd wypiłem za dużo tequili w zeszłym miesiącu. Daj mi znać, jeśli uda Ci się wypić litr mleka bez rzygania, a obiecuję, że wyślę Ci bon na 50 dolarów do pieprzonego sklepu kłamców. Słyszałem, że sprzedają twarożek.”