Nowa biografia Netflixa, Come Sunday, opowiada historię Carltona Pearsona, biskupa Zielonoświątkowego, który stał się jednym z pierwszych Afroamerykanów, którzy mieli megachurch w Tulsie — i stracił wszystko, zmieniając swoje przekonania., Dekady po jego bolesnym doświadczeniu straty i odrzucenia, Carlton Pearson z Come Sunday now, w 2018, nadal głosi, ale z znacznie innym nastawieniem niż ten, który rozpoczął swoją karierę.
według własnej strony, Pearson rozwija dziś „wielokulturową i radykalnie inkluzywną „” cybernetyczną społeczność”, która pozwoli mu rozpowszechniać jego nowe, zmodernizowane przesłanie akceptacji i miłości własnej, przeplatające się ze znalezieniem tego poprzez duchowość., Założył także metafizyczną sieć kościołów i posług, która przyjmuje metafizyczne podejście do łączenia się z chrześcijaństwem.
jest to z pewnością zgodne z przekonaniami pokazanymi w Come Sunday, streaming 13 kwietnia. Podczas gdy wielu kaznodziei w oczach publicznych stanęło w obliczu kontroli z powodu skandali związanych z malwersacją lub romansami, Grzech Pearsona w oczach jego kościoła głosił, że nie ma piekła. W szczegółach filmu, to nie poszło zbyt dobrze, co najmniej, A Pearson spotkał się z dużym oburzeniem dla jego nowo odkrytych przekonań.,
Historia Pearsona przyciągnęła uwagę wielu, w tym reżysera Come Sunday Joshuy Marstona, kiedy kaznodzieja pojawił się w odcinku”heretycy „tego amerykańskiego życia w 2005 roku. W niecałą dekadę po swoich doświadczeniach Pearson omówił, jak bardzo boli jeszcze bycie odrzuconym. W jednej części Russell Cobb z amerykańskiego życia mówił o niespokojnej reakcji Pearsona na 25-lecie bankietu w Jego Kościele Higher Dimensions, obawiając się, że będzie to bolesne przypomnienie wszystkiego, co stracił.,
podczas gdy Epizod „heretyków” z pewnością podkreślał negatywne konsekwencje stwierdzonych przekonań Pearsona, takich jak członkowie wyższych wymiarów są sądzeni przez rówieśników za pozostawanie lojalnymi wobec swojego kościoła, pokazał również, jak bardzo poglądy Pearsona ewoluowały od początku jego zmiany perspektywy. Według Cobba, przez stwierdzenie Pearsona, że geje nie pójdą już do piekła, pozwoliło to napływowi chrześcijan LGBTQ rozpocząć uczęszczanie do kościoła. Pomogło to również ludziom różnych religii poczuć się, jakby mieli miejsce w kościele.,
w Come Sunday, kiedy Pearson traci poparcie tych, z którymi był kiedyś blisko, biskup Yvette Flunder (Joni Bovill), członek Fellowship International w San Francisco, wyraża swoje poparcie i podziw wobec kaznodziei. Jako jeden z niewielu otwarcie lesbijskich biskupów w tym czasie, Flunder uważa, że ważne jest, aby pokazać, że bycie osobą LGBTQ nie oznacza, że jesteś mniej zasługujący na miłość Boga., Ta wiadomość trzyma się z Pearson, który, jak pokazano w filmie, ostatecznie zostawia za sobą swoje homofobiczne przekonania i akceptuje, że ważne jest, aby każdy czuł się pewnie z tym, kim jest, nie ukrywając swojego prawdziwego ja.
w ciągu 13 lat od tego czasu nauczanie Pearsona wciąż odrzucało tylko te pojęcia, w które kiedyś wierzył., Podczas ostatniego wywiadu z Megyn Kelly promującego Come Sunday, Kelly wskazał, że Pearson osiągnął punkt, w którym teraz głosi inkluzywny, kochający pogląd na chrześcijaństwo. Zapytany, jaki jest jego obecny system wierzeń, odpowiedział: „nie próbuję nikogo poprawiać, po prostu staram się poprawić każdego, kim już jesteś. wydobądź w sobie to, co najlepsze, świętuj, posiadaj, honor, szacunek i kochaj siebie.”
, Jak wyjaśnił Kelly ' emu, kaznodzieja zdawał sobie sprawę, że kiedy przestał zadowolić wszystkich, a zamiast tego skupił się na znalezieniu siebie, stał się o wiele szczęśliwszy pomimo bolesnych doświadczeń, które doprowadziły go do osiągnięcia tego punktu. To dobra rada dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzysz.