Św. Sebastian: święty dla sportowców

pierwsi chrześcijanie dostrzegli związek między odwagą i wytrwałością męczenników a odwagą i wytrwałością sportowców. W drugim liście do św. Tymoteusza św. Paweł, wiedząc, że jego męczeństwo nie jest daleko, porównał się do boksera i biegacza: „stoczyłem dobrą walkę” – powiedział. „Skończyłem swój kurs.”Kilka dekad później, około roku 110, męczennik św. Ignacy z Antiochii napisał do swojego kolegi biskupa św. Polikarpa, zachęcając go do działania jak” atleta Boga nagrodą jest nieśmiertelność i życie wieczne.,”

Ignacy i Polikarp byli w podeszłym wieku, a Paweł był prawdopodobnie w wieku 60 lat, kiedy oddali swoje życie za wiarę — być może nie był to najbardziej wysportowany okres w ich życiu. Ale przez wieki artyści przedstawiali św. Sebastiana jako przystojnego młodego człowieka o budowie ciała osobistego trenera.

chociaż nie ma wątpliwości, że był rzymski męczennik o imieniu Sebastian, a oddanie do niego pochodzi z IV wieku, najwcześniejsze żyjące życie świętego zostało napisane sto lub więcej po jego śmierci., Według tej historii Sebastian był Pretorianem, członkiem elitarnego oddziału żołnierzy, który służył jako ochroniarz cesarza. Kiedy cesarz Dioklecjan rozpoczął prześladowania Kościoła, Sebastian wykorzystał swój status do odwiedzania chrześcijan w więzieniu. To była niebezpieczna sprawa i nie było długo, zanim został potępiony cesarzowi.

rozwścieczony, że jeden z jego ochroniarzy był chrześcijaninem, Dioklecjan nakazał Pretorianom zabrać Sebastiana z powrotem do ich obozu i zastrzelić go strzałami. Na rufie ich były towarzysz pretorianie zakładali, że Sebastian nie żyje., Tak jak wszyscy inni, którzy słyszeli o jego męczeństwie. Po zachodzie słońca chrześcijanka o imieniu Irene wkradła się do obozu pretorianów, aby odzyskać ciało i dokonać chrześcijańskiego pochówku. Gdy Irene i jej służąca odcięli Sebastiana, usłyszeli jego jęk. Niewiarygodnie, wciąż żył.

zamiast zanieść go do katakumb na pochówek, Irene sprowadziła Sebastiana z powrotem do domu, gdzie wraz ze służącą opiekowała się nim. Gdy tylko jego siły powróciły, Sebastian wyruszył na konfrontację z Dioklecjanem. Znalazł cesarza na schodach Pałacu Cesarskiego., Wściekły, że jego były ochroniarz wciąż żyje, Dioklecjan zażądał od swojej świty: „czyż nie skazałem tego człowieka na śmierć strzałami?”Ale Sebastian odpowiedział za dworzan cesarza. Stał się celem dla łuczników, ” Ale Pan trzymał mnie przy życiu, abym mógł wrócić i upomnieć cię za traktowanie sług Chrystusa tak okrutnie.”

tym razem cesarz nie zaryzykował: Dioklecjan rozkazał swojemu strażnikowi zatłuc Sebastiana na pałacowych schodach, podczas gdy on patrzył., Kiedy już był pewien, że Sebastian naprawdę nie żyje, Dioklecjan kazał wrzucić ciało męczennika do Cloaca Maxima, głównego kanału Rzymu. Mimo to chrześcijanie odzyskali go i pochowali Sebastiana w katakumbie znanej od tamtej pory jako San Sebastiano.

św. Sebastian jest patronem łuczników i Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. Jego święto przypada na Styczeń. 20.

Thomas Craughwell jest autorem ponad 30 książek, w tym „Święci zachowują się źle” i „ten święty zmieni Twoje życie.”

odsłon wpisu: 8053

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *