the Bonus Army: jak Protest doprowadził do ustawy gi

w 1932 roku grupa weteranów I wojny światowej w Portland, Ore., zebrał armię bonusową do Waszyngtonu, aby lobbować za wcześniejszą wypłatą obiecanych premii. Rozłożyli obóz wzdłuż rzeki Anacostia, która może. Jednak w lipcu urzędnicy stracili cierpliwość i udali się do obozu, aby eksmitować marszruty. Zrobiło się brutalnie. Żołnierz podpalił namiot, a armia zaczęła podpalać wszystko, co jeszcze stoi., AP Ukryj podpis

Przełącz podpis

AP

w 1932 roku grupa weteranów I wojny światowej w Portland, Ore., zebrał armię bonusową do Waszyngtonu, aby lobbować za wcześniejszą wypłatą obiecanych premii. Rozłożyli obóz wzdłuż rzeki Anacostia, która może. Jednak w lipcu urzędnicy stracili cierpliwość i udali się do obozu, aby eksmitować marszruty. Zrobiło się brutalnie. Żołnierz podpalił namiot, a armia zaczęła podpalać wszystko, co jeszcze stoi.

AP

protesty Occupy Wall Street wybuchły w miastach w USA., – i na całym świecie. Wspólnym mianownikiem między nimi jest zobowiązanie protestujących do pozostania i obozowania. Rozłożyli namioty i zbudowali Duże, improwizowane społeczności.

jest to forma protestu, która odbija się echem w całej amerykańskiej historii.

w 1932 r.inna grupa protestujących założyła obozowiska i ślubowała, że zostanie, dopóki ich głosy nie zostaną wysłuchane.

the Bonus Army

Kiedy I wojna światowa dobiegła końca w 1918 roku, miliony amerykańskich weteranów powróciły do domu, aby obiecać premię pieniężną — rekompensatę za ich zagraniczną służbę.,

był jednak haczyk: pieniądze miały być wypłacane dopiero w 1945 roku.

wtedy nastał Wielki Kryzys. Miliony Amerykanów były głodne i bezdomne. Weterani wojny desperacko pragnęli ulgi.

Tak więc w 1932 roku grupa weteranów w Portland w stanie Ore. kierowany przez niejakiego Waltera Watersa, postanowił udać się do Waszyngtonu, by lobbować za wcześniejszą wypłatą obiecanej premii.

13 lipca 1932 r. Gen. bryg. Pelham D. Glassford, Nadinspektor Waszyngtonu.,, policja, poprosiła grupę weteranów wojennych na terenie Kapitolu, aby podnieśli ręce, jeśli służyli we Francji i byli w 100% Amerykanami. AP Ukryj podpis

Przełącz podpis

AP

13 lipca 1932 roku generał brygady Pelham D. Glassford, Nadinspektor Policji w Waszyngtonie, poprosił grupę weteranów wojennych na terenie Kapitolu, aby podnieśli ręce, jeśli służyli we Francji i byli w 100% Amerykanami.,

AP

zeszli na tory z hejnałem i amerykańską flagą i wskoczyli na pociągi towarowe. Nazywali siebie armią bonusową.

gdy ruszyli na wschód, ich pomysł się przykuł. Stacje radiowe i gazety zaczęły odbierać tę historię. Weterani z całego kraju zaczęli skakać do pociągów towarowych, kierując się do stolicy.

Tom Allen, współautor the Bonus Army: an American Epic, mówi, że ruch „był magnesem dla weteranów i ich rodzin, które nie miały nic.

w 1932 roku Fred Blacher był szesnastoletnim Washingtonianem.,

„przyjechali ciężarówkami i starymi autobusami” „Wisiały na wagonach towarowych, w starych, zniszczonych Fordach, a na nich wisiało 20 osób.”

Lillie Linebarrier mieszkała w Północnej Karolinie ze swoim mężem-weteranem, kiedy usłyszała o armii bonusowej. Utworzyli zespół Friendly Bonus Expeditionary Force String Band, i ” właśnie spakowaliśmy cynową wannę i garnek do prania i kilka potrzebnych ubrań, i moje banjo. I wypuszczamy, puszczając naszą muzykę.”

25 maja do Waszyngtonu przybyli pierwsi uczestnicy Marszu bonusowego, domagając się wypłaty bonusów., W ciągu kilku tygodni w mieście było 20 000 weteranów.

Lillie Linebarrier i jej zespół, Friendly Bonus Force String Band, wystąpili na Bonus March. Dzięki uprzejmości Billa Linebarriera Ukryj podpis

włącz podpis

dzięki uprzejmości Billa Linebarriera

Lillie Linebarrier i jej zespół, Friendly Bonus Expeditionary Force String Band, wystąpili podczas Bonus March.,

dzięki uprzejmości Billa Linebarriera

rozłożyli Obóz na pustych działkach, pustych budynkach i w obozowisku W Stylu Wojskowym wzdłuż rzeki Anacostia. Na jednym końcu obozu znajdowało się wysypisko, gdzie weterani zbierali materiały do budowy domów: rozbite samochody, klatki dla kurczaków i kawałki drewna.

obóz był rozbudowany. Wytyczono ulice nazwane na cześć Stanów. Posiadała własną bibliotekę, pocztę i salon fryzjerski. The Bonus Marchers wyprodukowali własną gazetę, BEF News.

„jedliśmy lepiej niż w domu” , „Ładowali nas warzywami, miodowymi bułeczkami, pączkami. Nigdy nie mieliśmy pieniędzy, aby zjeść taki zestaw w domu.”

obóz w Anacostii był największym Hooverville — czyli shantytown — w kraju. Organizatorzy byli zdeterminowani, aby nie być menelami. Ustalali surowe zasady: żadnego alkoholu, żadnej walki, żadnej panhandlingu i żadnych komunistów.

weterani mieli poparcie wielu Washingtończyków. Miejscowi zszedł i przyniósł im papierosy i jedzenie, przyszedł bawić się przez zespoły, które grały w obozie, lub przyszedł po prostu porozmawiać z weteranami.

, Smedley Butler przyszedł porozmawiać z marcherami.

„nigdy nie widziałem tak wspaniałego Amerykanizmu, jaki jest przez was przejawiany” „Masz takie samo prawo mieć tutaj lobby, jak każda korporacja stalowa. Wkurza mnie to, że wielu ludzi mówi o tobie jak o włóczęgach. W 1917 i 18.

„weź to ode mnie, to największa demonstracja Amerykanizmu, jaką kiedykolwiek mieliśmy. Czysty Amerykanizm. Nie popełnij żadnego błędu: masz sympatię Amerykanów. Teraz nie zgub go,” powiedział.,

15 czerwca Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o wypłacie premii. Bonusowy Marsz świętował. Ale potem Senat ją odrzucił i odroczył.

armia atakuje Obóz

Ale oni nie. liczba spadła, ale twardy rdzeń wśród nich pozostał. I nic nie wskazywało na to, że kiedykolwiek odejdą.

Waters, organizator marszu bonusowego, powiedział: „zamierzamy utrzymać naszą armię w Waszyngtonie, niezależnie od tego, kto wróci do domu.,”

Herbert Hoover był w Białym Domu, a jego administracja zaczęła panikować.

Akcja była spokojna, dopóki ktoś nie rzucił cegłą, policja zareagowała siłą, a dwóch dodatkowych marszandów zostało zastrzelonych. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. National Archives Ukryj podpis

Przełącz podpis

National Archives

28 lipca urzędnicy wysłali policję waszyngtońską, aby eksmitowała Marsz., Akcja była spokojna, dopóki ktoś nie rzucił cegłą, policja zareagowała siłą, a dwóch dodatkowych marszandów zostało zastrzelonych. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli.

Archiwum Narodowe

28 lipca urzędnicy wysłali policję waszyngtońską, aby eksmitowała marszruty. Akcja była spokojna, dopóki ktoś nie rzucił cegłą, policja zareagowała siłą, a dwóch dodatkowych marszandów zostało zastrzelonych.

sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, a administracja Hoovera wysłała armię, dowodzoną przez gen. Douglasa MacArthura.,

w tym czasie Blacher stał na rogu i czekał na wózek. Nagle powiedział, że widział kawalerzystów idących aleją w kierunku National Mall.

kronika filmowa nazwała go największą koncentracją walczących oddziałów w Waszyngtonie od 1865 roku.

„ci kolesie zaczynają machać szablami, gonić tych weteranów” – mówi Blacher. „A potem zaczęli strzelać gazem łzawiącym. Było tyle hałasu i zamieszania, krzyku. Był dym i mgła. Ludzie nie mogli oddychać.”

gdy zapadała noc, armia wkroczyła do obozu Anacostia., MacArthur dał maszerującym 20 minut na opuszczenie. Tysiące weteranów i ich rodzin uciekło. Żołnierz wziął pochodnię i zapalił jeden z namiotów. I armia zaczęła podpalać wszystko, co jeszcze stało.

John diJoseph był fotografem w Waszyngtonie. Pamięta noc, kiedy wszystko spalili.

„niebo było czerwone” „Można było zobaczyć płomienie w całym Waszyngtonie.”

w ciągu tygodnia Zdjęcia tej nocy rozeszły się po całym kraju., W każdym małym miasteczku ludzie oglądali kroniki filmowe, widzieli czołgi na ulicy, gaz łzawiący i MacArthura wypędzającego wojska, które wygrały i wojnę światową.

cztery lata później weterani I wojny światowej otrzymali premie. W 1944 roku Kongres uchwalił ustawę GI, aby pomóc weteranom wojskowym przejść do życia cywilnego i przyznać dług wobec tych, którzy ryzykują życie dla swojego kraju.,

Ta historia została wyprodukowana przez Joe Richmana i Samarę Freemark z Radio Diaries, a zmontowana przez Deborah George. Dzięki Alexis Gillespie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *