the Pullman Strike of 1894 (Polski)

July 8, 2016
By Bill Hohlfeld
July Labor History

Chicago, Ill. Dziś, na Forestburgh Avenue, w Chicago znajduje się historyczne miejsce otwarte dla publiczności, które warto zobaczyć. Jest to słynne lub niesławne (w zależności od punktu widzenia) miasto firmowe wzniesione i zarządzane przez George ' a Mortimera Pullmana, właściciela I prezesa firmy Pullman Palace Car Company.,

w momencie powstania w 1889 r.uważano je za wzorcowe miasto dla tego, co wówczas nazywano „klasami robotniczymi”, ale nieuchronnie chłopi powstali i sprzeciwiali się temu, co było w rzeczywistości panem dworu. Ponieważ w 1893 roku, jak to często bywa w gospodarce boomu i upadku, Ameryka doświadczyła spowolnienia gospodarczego, a Pan Pullman nie był w żaden sposób skłonny uczestniczyć w cierpieniach.

to pogorszenie koniunktury gospodarczej miało swoje skutki. Podróże zarówno dla przyjemności, jak i biznesu znacznie spowolniły., Koleje były mniej zamożne, a popyt na Wagony sypialne, krowa Pullmana, stał się cieniem tego, czym było wcześniej. Wyniki były przewidywalne. W 1893 roku Pullman zwolnił ponad trzy tysiące swoich pracowników produkcyjnych. Gdy popyt powoli zaczął rosnąć, Pullman zatrudnił wielu pracowników do wiosny 1894 roku, ale przy znacznie niższych stawkach płac. Pracownicy, w zależności
od opisu stanowiska pracy, byli zmuszeni do obniżenia płac z 25 do 33 proc., To, co uczyniło tę sytuację nie tylko surową, ale nie do zniesienia, to fakt, że Pan Pullman nie obniżył czynszu na swoich „modelowych domach” ani nie obniżył żadnych innych różnych opłat związanych z mieszkaniem w swoim mieście, takich jak dochody za media, takie jak gaz i woda. (Nie było nawet opłaty za korzystanie z biblioteki, ponieważ Pullman dostarczył książki, które zapełniły półki i nie wierzyły w dobroczynność!)

że pogorszenie koniunktury gospodarczej miało swoje skutki. Podróże zarówno dla przyjemności, jak i biznesu znacznie spowolniły., Koleje były mniej zamożne, a popyt na Wagony sypialne, krowa Pullmana, stał się cieniem tego, czym było wcześniej. Wyniki były przewidywalne. W 1893 roku Pullman zwolnił ponad trzy tysiące swoich pracowników produkcyjnych. Gdy popyt powoli zaczął rosnąć, Pullman zatrudnił wielu pracowników do wiosny 1894 roku, ale przy znacznie niższych stawkach płac. Pracownicy, w zależności
od opisu stanowiska pracy, byli zmuszeni do obniżenia płac z 25 do 33 proc., To, co uczyniło tę sytuację nie tylko surową, ale nie do zniesienia, to fakt, że Pan Pullman nie obniżył czynszu na swoich „modelowych domach” ani nie obniżył żadnych innych różnych opłat związanych z mieszkaniem w swoim mieście, takich jak dochody za media, takie jak gaz i woda. (Nie było nawet opłaty za korzystanie z biblioteki, ponieważ Pullman dostarczył książki, które zapełniły półki i nie wierzyły w dobroczynność!,)

9 maja Komitet robotniczy spotkał się z Pullmanem i jego wiceprzewodniczącym Thomasem Wickesem, aby złożyć swoje zażalenia, które obejmowały nie tylko cięcia wynagrodzeń, ale także inne ograniczenia w Pullman Town, takie jak zakaz palenia i zakaz picia piwa. Podczas gdy zarówno Pullman, jak i Wickes zachowywali przyjemne, jeśli nie pojednawcze zachowanie podczas spotkania, upewniając pracowników, że ich uwagi zostaną wzięte pod uwagę, następnego dnia zwolniono trzech członków komisji skarg i wysłano zupełnie inną wiadomość.,

doszło do strajku, a strajkujący pracownicy samochodów Pullman zostali powitani w szeregach nowo powstałego Amerykańskiego Związku kolejowego Eugene V. Debs. Pracownicy Pullman byli pełni nadziei, ponieważ rodzący się Związek Debsa właśnie przeprowadził udany strajk przeciwko Great Northern Railroad, wygrywając podwyżkę wynagrodzeń i kilka innych koncesji. W ciągu dwóch dni od spotkania z Pullmanem 90% jego 380 pracowników było dumnymi, ale uderzającymi członkami ARU.

w solidarności z nowymi członkami kolejarze w całym kraju odmówili obsługi pociągów zawierających Wagony Pullman., Akcja ta miała miejsce w dwudziestu siedmiu stanach, angażowała sto tysięcy robotników i praktycznie sparaliżowała linie kolejowe z Chicago do San Francisco. Lód stopił się, a warzywa gniły w wagonach kolejowych w pociągach, których pracownicy nie chcieli obsługiwać.

w solidarności z nowymi członkami kolejarze w całym kraju odmówili obsługi pociągów zawierających Wagony Pullman. Akcja ta miała miejsce w dwudziestu siedmiu stanach, angażowała sto tysięcy robotników i praktycznie sparaliżowała linie kolejowe z Chicago do San Francisco., Lód stopił się, a warzywa gniły w wagonach kolejowych w pociągach, których pracownicy nie chcieli obsługiwać.

w przebiegłym i legalistycznym manewrze prezydent Grover Cleveland i jego Prokurator Generalny Richard Olney spiskowali z kolejami, aby amerykańskie samochody pocztowe były przymocowane do tych samych pociągów, które wiozły kontrowersyjne Pullmany. Uczyniono to pomimo zapewnień Debsa i jego związku, że każdy pociąg oznaczony jako pociąg Pocztowy będzie ułatwiony w jego przejeździe. Plan zadziałał. Pociągi pocztowe były w rzeczywistości opóźnione, tworząc pretekst do wysłania wojsk federalnych., Ponadto federalni marszałkowie otrzymali prawo do zatrudniania „specjalnych deputowanych”, którzy byli, częściej niż Nie, niewiele więcej niż bandyci broni, którzy byli bardziej niż chętni do zarabiania gotówki jako łamacze strajków.

wybuchła przemoc, a strajk został brutalnie stłumiony. Trzydziestu czterech członków American Railway Union zapłaciło ostateczną cenę, a lider związku, Eugene V. Debs został aresztowany 10 lipca i ostatecznie wysłany do więzienia na okres sześciu miesięcy. Kiedy oczekiwał wyroku, powiedział swoim rodzicom w liście: „jeśli zdarzy mi się pójść do więzienia, nie martw się., Wolałbym być człowiekiem w więzieniu niż wolnym poltroonem tysiące najlepszych i najszlachetniejszych ludzi na świecie okupowało cele więzienne. W końcu przejdę do historii.”

rzeczywiście, Pullman z biegiem lat zyskiwał na popularności, ostatecznie stając się kandydatem na prezydenta i otrzymując w pewnym momencie prawie 4% głosów poparcia. Pullman i jego miasto zostali ekskoriowani przez jednego współczesnego chicagowskiego duchownego, wielebnego Williama H. Carwardine ' a, opisującego ich jako „obrazę Boga.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *