the Story Behind the Song: George Harrison 's spiritual awakening with’My Sweet Lord' (Polski)

istnieje kilka raz w życiu doświadczeń, które wpływają na nas, pokazać nam nową ścieżkę i zmienić nasze życie na zawsze. Duchowe przebudzenie George ' a Harrisona po wizycie Beatlesów w Rishikesh w Indiach w 1967 roku było jednym z takich doświadczeń. Harrison poszukiwał nowej tożsamości, większego celu w życiu poza byciem tylko gitarzystą w zespole., Wschodnie koncepcje duchowe, których nauczył się pod kierunkiem Maharishi Mahesh Yogi, zakończyły jego poszukiwanie sensu w życiu. Refleksje o tym oświeceniu odnajdywano raczej natychmiast w pieśniach, które Harrison napisał zarówno podczas podróży, jak i po niej. Wbrew temu, co ludzie uważali za tylko fazę, Inspiracja pozostała z nim do końca jego kariery. „My Sweet Lord” jest jedną z takich kompozycji, która posłużyła również jako jedna z najbardziej definiujących piosenek w jego solowej karierze.,

Harrison zaczął pisać piosenkę w grudniu 1969 roku podczas pobytu w Kopenhadze, w Danii, wraz z innymi muzykami Ericem Claptonem i Billym Prestonem. Zespół, choć jeszcze nie rozpadł się, był w dołkach zapowiadających jego nieunikniony koniec. Znajdując ukojenie w swojej nowo rozwiniętej umiejętności pisania tekstów, napisał tę piosenkę, próbując wyrazić pragnienie bycia jednym z Wszechmogącym. Korzenie sięgają Wschodniej koncepcji monizmu, która mówi o byciu jednym z istotą najwyższą, jedyną prawdą na świecie, po śmierci poprzez podążanie ścieżką zbawienia życia w materialistycznym świecie.,

Harrison wzmocnił tę szerszą koncepcję, próbując przyciemnić wszystkie granice religijne, które są również granicami mentalnymi oddzielającymi chrześcijan od Żydów, hinduistów od muzułmanów, buddystów od dżinów i tak dalej. Uczynił to, zamieniając znane hebrajskie i chrześcijańskie wyrażenie „Hallelujah” z hinduskim Vaishnav zwrotem ” Hare Kryszna, Hare Rama.”Jego implikacje były krystalicznie jasne – choć używamy różnych nazw czcimy tę samą istotę na całym świecie. W ten sposób temat duchowy jest zabarwiony tematem jedności, przez którą wszechświat jest związany.,

Harrison nie miał zamiaru sam nagrywać piosenki. Znajdując chwilę samotności podczas koncertu w Kopenhadze, skomponował utwór luźno uderzając gitarą w pokoju, podczas gdy jego towarzysze byli przesłuchiwani za kulisami. Utwór został początkowo podarowany Billy ' emu Prestonowi, z którym Harrison nawiązał kontakt podczas podróży do Kopenhagi. Nagrany w 1969 roku, wersja nieco różni się od Harrisona. było to w fazie Post-Beatlesów, kiedy Harrison nagrał utwór wraz z trzydziestu innych na jego potrójny album All Things Must Pass., „Nadstawiałem karku na bloku do krojenia, ponieważ teraz musiałbym do czegoś żyć, ale w tym samym czasie myślałem: „nikt tego nie mówi; Chciałbym, aby ktoś inny to robił”, powiedział Harrison w swojej autobiografii z 1980 roku I, Me, Mine.

użył funkcji „Wall Of Sound”, która została wprowadzona przez niesławnego Phila Spectora, dzięki czemu po raz pierwszy zastosował technikę slide guitar. Ślady Hindustani muzyki klasycznej lub północnoindyjskiej muzyki klasycznej można zobaczyć w użyciu instrumentów takich jak harmonium i niektórych typowych wzorów, które są dominujące w tej muzyce., Poza aranżacją muzyczną i kilkoma przeróbkami kompozycyjnymi, inną znaczącą różnicą między wersją Harrisona A wersją Prestona był jej sukces komercyjny. W przeciwieństwie do wersji Prestona, „My Sweet Lord” znalazł się na szczycie listy przebojów dzięki ogromnemu nakładowi w radiu. Pod koniec 1970 i na początku 1971 roku był międzynarodowym hitem i pierwszą piosenką z solowej kariery byłego Beatlesa, która osiągnęła pozycję numer jeden.,

jednak w lutym 1971 roku as Harrison został pozwany za naruszenie praw autorskich do ” He 's So Fine”, piosenki Ronniego Macka. Kiedy inni zaczęli zwracać uwagę na podobieństwa między tymi dwoma utworami, Harrison przyznał się do podświadomie plagiatowania ich. „Dlaczego nie zdawałem sobie sprawy?”powiedział Harrison w swojej autobiografii. Aby uniknąć prawnych reperkusji, twierdził, że czerpał inspirację z „o Happy Day”, który był nieautoryzowanym hymnem chrześcijańskim., Ale to nie zadziałało i w rezultacie Harrison doznał ogromnych uszkodzeń. Sprawa toczyła się przez długi czas, sprawiając, że sytuacja jest jawnie skomplikowana.

mimo wszystkich kontrowersji piosenka przez lata zdobywała serca i nadal to robi. Opublikowano kilka innych wersji, z których część była własna Harrisona, a niektóre były coverami innych wybitnych artystów. Przesłanie, jakie ma wysłać piosenka, jest wciąż aktualne w tym świecie. Mam nadzieję, że takie piosenki zjednoczą nas w przyszłości, pozbywając się pretensjonalnych różnic, które tworzymy.,

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *