niektórzy analitycy w ramach analizy sugerują, że nie omawiaj wszystkich swoich myśli i uczuć ze swoimi przyjaciółmi. Nie robię tego. Problem pojawia się, nie tyle, co mówisz rzeczy znajomym, ale kiedy znajomi zaczynają dawać ci Rady. Tam można napotkać problemy. Noszę serce na rękawie i mówię za dużo zbyt wielu ludziom, ale nie moim pacjentom.,
jako analityk uczę się akceptować wszystkie myśli i uczucia, te dobre i te złe. Początkowo, gdy pacjent wchodzi na terapię, wydają się być kochający i miły i mają wielkie myśli o swoim terapeucie. To jest pomocne, ale jest bardziej pomocne, gdy zdają sobie sprawę, że mogą mieć niemiłe myśli i uczucia i umieścić te słowa w powietrzu i uświadomić sobie, że analityk nadal będzie tam dla nich i im pomóc. To może nie być prawda z ich rodzicami. Nie mogli wyrazić tych negatywnych myśli i uczuć bez reperkusji., Nazywamy to negatywnym przeniesieniem, czyli zdolnością do wyrażania negatywnych myśli i uczuć w słowach.
nigdy nie zapomnę pierwszego pacjenta, z którym pracowałem, kiedy to nastąpiło. Ten pacjent powiedział, że są zmęczeni wszystkim. Wyjeżdżali z miasta. Już po nich. Koniec ze wszystkimi. Zapytałem, czy nadal będziemy razem pracować. Ten pacjent powiedział: „pomyślę o tym”. Myślałem, że cała praca, którą dla Ciebie wykonałem i pomoc, którą ci dałem, i to jest odpowiedź? Po tym, jak ten pacjent odszedł, pomyślałem, że dobrze dla Ciebie. Kim ja do cholery jestem?, Nauczysz się radzić sobie z negatywnym przeniesieniem.
Dr Spotnitz w jednej ze swoich książek opowiada o pacjencie, dla którego był kochany i życzliwy, a żadne postępy w terapii nie nastąpiły, dopóki pacjent nie stał się wobec niego nienawistny. Zaakceptował to i zauważył, że pacjent zaczął dojrzewać. Negatywne przeniesienie jest dobrą rzeczą i potrzeba czasu, aby zostać wyszkolonym jako psychoanalityk, aby tolerować wszystkie uczucia, które będą generowane dla Ciebie i wokół ciebie i dla Ciebie.~ Rafael Sharón, NCPsyA, SCPsyA, psychoanalityk w Princeton NJ