When Our Rivers Caught Fire (Polski)

książka Johna Hartiga kroniki pożarów na przerażająco zanieczyszczonej Rouge River i trzech innych, a publiczne oburzenie, które je powstrzymało.

Kiedy Jezioro Erie – a dokładniej Rzeka Cuyahoga, która wpada do jeziora Erie – zapaliła się w 1969 roku, wywołała burzę publicznego oburzenia z powodu masowego wyrzucania ścieków i chemikaliów przemysłowych do Wielkich Jezior.
ale incydent nie był szczególnie niezwykły., Nie był to też najważniejszy z długiej historii pożarów napędzanych grubymi tłustymi osadami, które zatarły jeziora i ich arterie. Rzeki Chicago i Buffalo również wielokrotnie płonęły. Tak samo jak Michigan Rouge River.
„Burning Rivers – Revival of Four Urban-Industrial Rivers that Caught on Fire”, nowa książka Bohatera środowiska Michigan Johna Hartiga, opisuje haniebne i trwałe szkody wyrządzone największym rzekom w najbardziej spektakularnym ekosystemie słodkowodnym na naszej planecie., Co ważniejsze, Hartig opowiada o wspólnych i udanych wysiłkach na rzecz przywrócenia rzek-nie do ich naturalnego stanu, ale przynajmniej w odległości od akceptowalnej jakości wody.
dla obywateli i ekologów zmęczonych wyczerpującymi i pozornie bezowocnymi bitwami o zaangażowanie społeczeństwa i decydentów w obronę naszych jezior lekcja jest taka: robiliśmy to już wcześniej. Możemy to zrobić jeszcze raz.,

znak dobrobytu

Hartig opisuje rozwój industrializacji Wielkich Jezior na początku I połowie XX wieku, kiedy jeziora i ich dopływy zostały uznane za publiczne kanały kanalizacyjne i laguny utylizacji odpadów. „Przemysł był królem”, pisze, ” a brudne rzeki były uważane za znak dobrobytu.”
osoby kwestionujące mądrość nieograniczonego zrzutu kału, olejów, rozpuszczalników i chemikaliów przemysłowych zostały oznaczone jako świry antypoślizgowe (brzmi znajomo?), a politycy brzydzili się przeciwstawianiem się potężnym lobbingom przemysłowym (znowu coś wam to mówi?).,
pożary na rzece Chicago były tak częste, że były wydarzeniami społecznymi. Widzowie zebrali się na mostach, jakby to było święto 4 lipca.
w Michigan pożary nie były tak liczne i popularne, ale grube tłuste osady i tratwy z ludzkich odchodów, które zasłaniały rzekę Rouge, były nie mniej godne pogardy pogwałceniem Przymierza Michigan z największym słodkowodnym systemem na ziemi.,
The Rouge to system serpentyn, którego gałęzie przecinają ogromne połacie hrabstw Oakland i Western Wayne, a następnie łączą się, aby przepłynąć obok wielkich uprzemysłowionych brzegów Dearborn i Detroit, zanim wyładują się do rzeki Detroit w górę rzeki od jeziora Erie.,

śledząc upadek

„płonące rzeki” śledzą upadek Rouge od przybycia traperów i handlarzy futer w 1600 roku, spacerując czytelnikami przez bliski wymarcia bobra, założenie otwartych kanałów wpływających do wody i wynikające z epidemii chorób w 1800 roku, a także pierwszy zakład uzdatniania wody w Detroit w 1879 roku.
dowiadujemy się, jak Henry Ford zapora rzeki, aby zapewnić hydroelektrownię do swojej rezydencji, i jak rzeka została pogłębiona, aby pomieścić frachtowców przywożących surowce do rozrastającej się Fabryki Ford Rouge.,
Hartig pokazuje nam graficznie, jak szlam naftowy i chemikalia przemysłowe zanieczyściły rzekę tak dokładnie, że dziesiątki tysięcy nasączonych olejem ptactwa wodnego zmarło w 1948 roku. Wściekli sportowcy załadowali je do pickupów i zawieźli do Lansing, rzucając je na trawnik Kapitolu w proteście.
w 1969 roku, krótko po osławionym pożarze rzeki Cuyahoga, zapaliła się rzeka Rouge w Detroit, wystrzeliwując płomienie o wysokości 50 stóp w powietrzu i wysyłając dym kłębiący się w pobliżu mostu autostradowego I-75.
„pożar rzeki Rouge w 1969 roku nie zainteresował lokalnych mediów” – pisze Hartig., „Większość obywateli akceptowała pożary jako część działalności przemysłowej, która przyniosła miejsca pracy w tym regionie.”
ropa naftowa i chemikalia były tylko częścią rozpadu ekosystemu wodnego Rouge.

Ścieki też

Maty z gęstych fekaliów zmieszanych z prezerwatywami i innymi nieuwzględnionymi substancjami połączyły się z osadem olejowym w makabrycznym koktajlu toksyczności. W 1985 roku 23-letni mężczyzna zmarł na rzadką pasożytniczą chorobę przenoszoną drogą wodną (leptospiroza) po wpadnięciu do rzeki i połknięciu wody.,
ta kwestia ścieków była osobista dla Hartiga, który dorastał w domu Allen Park, gdzie nigdy nie przechowywano nic wartościowego w piwnicy: „Ścieki wróciłyby do naszej piwnicy”, w wyniku nieodpowiedniego systemu. Ścieki ” … stworzyły problem zapachowy i dosłownie zagrożenie dla zdrowia publicznego. Musieliśmy użyć kwasu murowego do dezynfekcji piwnicy.”
Hartig poświęcił swoje życie na poprawę i ochronę jakości wody. W latach 1999-2004 pracował w Międzynarodowej Komisji ds. jakości wody, a w latach 1999-2004 był nawigatorem rzeki Detroit., Od tego czasu jest dyrektorem Detroit International Wildlife Refuge.
pomimo postępu, w 2011 r. powstawanie kopii zapasowych ścieków i zrzuty do rzek nadal stanowią problem, gdzie każda znacząca ulewa przytłacza wieloletnie połączone systemy kanalizacyjne, które zostały zbudowane, gdzie zanieczyszczone wody uznano za niezbędny produkt uboczny postępu.

zmuszeni do działania

ale nawet gdy rzeka płonęła w 1969 r., świadomość społeczna zmuszała polityków do działania.,
era doczekała się ustanowienia pierwszych programów kontroli zanieczyszczeń Michigan, w tym Komisji zasobów wodnych, oraz nowej zasady wymagającej zgody państwa na wszystkie nowe zastosowania wód Michigan.
w skali kraju przełomowa Ustawa o czystej wodzie z 1972 r.podpisana przez prezydenta Richarda Nixona nadal jest prawem pierwotnym chroniącym świeżą wodę powierzchniową kraju.
Hartig śledzi siły polityczne i społeczne, które doprowadziły do poprawy rzek Rouge, Cuyahoga, Chicago i Buffalo w ciągu ostatnich lat – i określa korzyści dla środowiska, gospodarki i zdrowia publicznego, które z tego wynikają.,

Lekcja

lekcja przebudzenia rzek nie polega na tym, że zadanie zostało wykonane – nikt przy zdrowych zmysłach nie chciałby dziś pływać w rzece Rouge – ale na tym, że można to zrobić. Możemy sprawić, że Rouge – i inne upośledzone drogi wodne – będą bezpieczne do pływania i łowienia ryb.
ale będzie to wymagało zaangażowania społeczeństwa, które zmusi decydentów do nadania wysokiego priorytetu największemu na świecie zasobowi słodkiej wody. W Michigan, jesteśmy jedynym stanem położonym w całości w tym basenie Słodkowodnych mórz. Na takim zaangażowaniu zyskamy najwięcej., A my tracimy najwięcej z obojętności.
Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na kolejną serię pożarów rzek, aby zwrócić naszą uwagę.

-Hugh McDiarmid, Jr.
Zdjęcie dzięki uprzejmości: Cleveland State University. Biblioteka Michaela Schwartza. Kolekcje Specjalne.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *