pomimo oczywistych zalet wielu form rozmnażania bezpłciowego, reprodukcja seksualna obfituje. Gatunki aseksualne w większości są stosunkowo krótkotrwałymi potomkami przodków seksualnych. Od XIX wieku uznawano, że skoro nie ma oczywistych korzyści dla zaangażowanych osób, zalety reprodukcji seksualnej muszą być ewolucyjne., Ponadto korzyść musi być znaczna; na przykład produkcja samców pociąga za sobą dwukrotne koszty w porównaniu z rezygnacją z nich i rozmnażaniem przez partenogenetyczne samice. Istnieje wiele wiarygodnych hipotez. Dla mnie najbardziej przekonujące są dwa. Pierwsza hipoteza, i najstarsza, jest taka, że rozmnażanie płciowe oferuje możliwość produkcji rekombinowanych typów, które mogą sprawić, że populacja będzie w stanie nadążyć za zmianami w środowisku., Mimo że była przedmiotem wielu prac i pomimo wielkiej wiarygodności, hipoteza ta była bardzo trudna do sprawdzenia przez krytyczne obserwacje lub eksperymenty. Po drugie, gatunki z rekombinacją mogą wiązać szkodliwe mutacje razem i wyeliminować kilka w jednej ” śmierci genetycznej.”Gatunki aseksualne, mogą je wyeliminować tylko w tym samym genotypie, w którym wystąpiły. Jeśli częstość występowania szkodliwych mutacji wynosi jedną lub więcej na zygotę, musi istnieć pewien mechanizm ich skutecznego eliminowania., Testem tej hipotezy obciążenia mutacjami dla reprodukcji seksualnej jest ustalenie, czy szkodliwe wskaźniki mutacji w ogóle są tak wysokie-jak twierdzą dane Drosophila. Niestety, chociaż badania molekularne i ewolucyjne mogą dostarczyć informacji na temat całkowitej częstości mutacji, nie mogą określić, jakie frakcje są szkodliwe. Ponadto istnieją krótkie dyskusje na temat zalet diploidy, anisogamii i odrębnych płci.