przez cały okres po ii wojnie światowej Stany Zjednoczone były najbardziej zagorzałym zwolennikiem otwartego handlu na świecie. Nie dziwi jednak fakt, że w 1986 r. nasz deficyt handlowy przekroczył 170 miliardów dolarów, że to wsparcie dla otwartego handlu osłabło, a wręcz przerodziło się w Jawne apele o środki protekcjonistyczne. Nie trzeba szukać dalej niż to czasopismo dla niedawnego wyrażenia niezadowolenia z doktryny wolnego handlu.1
niebezpieczna nierównowaga między USA, produkcja i wydatki od 1981 r. spowodowały narastający deficyt handlowy; jedynie odwrócenie tej nierównowagi może zniwelować tę lukę. Sposób, w jaki Stany Zjednoczone zdecydują się dokonać tego odwrócenia, jest być może najważniejszą kwestią polityki gospodarczej, przed którą stoi nasz naród w najbliższych latach.
zwolennicy ochrony spoczywają głównie na dwóch lokalach. Pierwszy odwołuje się do zdrowego rozsądku, że kraje o wysokich płacach, takie jak Stany Zjednoczone, nie mogą konkurować z krajami o niskich płacach., Jeśli pracownicy otrzymują 12 USD za godzinę w Ameryce i mniej niż 2 USD w Korei, a oba kraje mają dostęp do światowych rynków kapitału i technologii, koreańskie firmy zawsze mogą poniżej cen amerykańskich firm. W wolnym handlu między takimi krajami pracownicy w gospodarce o wysokich płacach stoją przed dwoma katastrofalnymi opcjami: bezrobociem lub płacami na poziomie niewolników.
druga linia ataku, argument nierównego pola gry, przemawia do własnego interesu. Świat jest zdominowany przez nacjonalistyczną politykę gospodarczą; konkurencyjne, otwarte środowisko przyjęte przez ekonomistów handlu międzynarodowego po prostu nie istnieje., Podczas gdy Stany Zjednoczone przestrzegają zasad wolnego rynku, zagraniczne rządy wspierają ukierunkowane branże za pomocą dotacji, selektywnych zamówień i ochrony handlu. Rezultatem jest „nierównomierne” pole gry, a piłka nieuchronnie odbija się w kierunku bramki USA.
właściwa odpowiedź na te problemy wydaje się jasna: Ameryka powinna porzucić pogląd, że siły rynkowe dominują w przepływach handlowych. Powinien działać jak inne kraje i zarządzać handlem na swoją korzyść., Import zagraniczny powinien być ściśle kontrolowany kontyngentami, dopóki poziomy płac zagranicznych i polityka przemysłowa nie będą podobne do tych ze Stanów Zjednoczonych. Jeśli nie ochronimy naszych rynków, deficyt handlowy będzie jeszcze większy, a nasza baza produkcyjna będzie się kurczyć.,
podstawowe prawdy
dzielimy z nowymi protekcjonistami głębokie zaniepokojenie rekordowym deficytem handlowym, ale zdecydowanie odrzucamy ich diagnozę problemów handlowych Ameryki, na tej podstawie:
- podczas gdy nasz deficyt handlowy pogłębił się w latach 1981-1985, kraje rozwijające się poza OPEC zyskały tylko nieznacznie udział w imporcie wyprodukowanym w USA. Ponadto stany Zjednoczone importują obecnie znacznie mniej z krajów o niskich płacach niż w 1960 r. (kiedy w tej kategorii znajdowała się Japonia).,
ponieważ poziomy płac mają tendencję do odzwierciedlania poziomu wydajności, prawdą jest, że Stany Zjednoczone, podobnie jak inne kraje o wysokich płacach, mogą konkurować z krajami o niskich płacach, ponieważ ich wyższa wydajność rekompensuje wyższe stawki płac. Gdyby kraje rozwijające się miały nasze umiejętności, technologię i poziom kapitału, ich płace nie byłyby tak niskie.,
- argument nierównych szans wyparowuje przed faktami: od 1981 roku, kiedy Stany Zjednoczone po raz ostatni cieszyły się nadwyżką w handlu towarami przemysłowymi, poziom ochrony nie zmienił się zbytnio (z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, gdzie wzrósł). Jeśli chodzi o Japonię, rzekomo naszego najbardziej niesprawiedliwego partnera handlowego, jej udział w deficycie handlowym USA prawie wcale nie wzrósł w latach 1981-1985.
- , Fakty pokazują jednak, że taryfy i kontyngenty rzadko ratują miejsca pracy na długo lub chronią konkurencyjność przemysłu, aby „uratować”.”Tymczasem, oczywiście, konsument cierpi z powodu wyższych cen.
- podczas gdy dotacje, taryfy i podobne praktyki wpływają na miks wymiany handlowej w średnim okresie, nie wpływają one na bilans handlowy, który jest napędzany przez wzorce wydatków i oszczędności danego kraju., Kraj o możliwościach inwestycyjnych przewyższających krajowe oszczędności zaciągnie pożyczki z zagranicy i będzie miał deficyt handlowy, nawet jeśli jego koszty są stosunkowo niskie, jego rynki krajowe są chronione, a jego eksport jest subsydiowany. I odwrotnie, kraj o wysokich oszczędnościach w stosunku do inwestycji będzie posiadał nadwyżkę handlową, nawet jeśli jego rynki są otwarte, a jego produkty sprzedają się słabo. Ostatnie pogorszenie się pozycji handlowej USA wynikało ze spadku oszczędności krajowych netto, gdy rosnący deficyt budżetowy znacznie przewyższał wzrost oszczędności prywatnych netto.,
szkoda, jeśli to zrozumiałe, że te podstawowe prawdy cieszą się niewielkim poparciem w dzisiejszym środowisku. W tym artykule zademonstrujemy logikę i dowody empiryczne za nimi i ujawnić inne chwiejne argumenty za ochroną oferowane przez lata. Na koniec przedstawiamy propozycje polityczne dotyczące radzenia sobie z deficytem handlowym i presją na ochronę, która się rodzi.
kraje o niskich płacach
w latach 1981-1985 saldo obrotów bieżących (w tym zarówno towarów, jak i usług) zmniejszyło się z dodatniego 6 mld USD do ujemnego 118 mld USD., Spadek salda handlu towarami przemysłowymi w tym okresie był prawie tak duży: 118 miliardów dolarów. Ponieważ zarówno niskie płace, jak i nierówne warunki konkurencji mają zastosowanie w szczególności do handlu towarami przemysłowymi, zbadajmy wyniki handlowe USA w tej dziedzinie.
, Jak pokazuje dowód II, Stany Zjednoczone straciły pozycję handlową z każdym głównym partnerem handlowym w latach 1981-1985.
Exhibit II U. S. manufactured goods trade by region Source: U. S. Department of Commerce, International Trade Association, United States Trade: Performance in 1985 and Outlook.,
gdyby niskie płace za granicą napędzały Amerykański deficyt handlowy, udział importu z krajów rozwijających się powinien wzrosnąć dramatycznie w ciągu tych pięciu lat. Ale jak pokazuje dowód II, udział importu z krajów rozwijających się spoza OPEC w 1985 r. (25,4%) był mniej więcej taki sam jak w 1981 r. (24,6%).
rzeczywiście, długoterminowe dowody rzucają jeszcze większe wątpliwości na Tani argument płacowy, co oznacza nieubłagany wzrost udziału importu z krajów o niskich kosztach pracy. Statystyki w USA, w 1960 roku dwie trzecie tego przywozu pochodziło z krajów o poziomie dochodów (i płac) poniżej połowy Stanów Zjednoczonych, podczas gdy w 1985 roku odsetek ten spadł do mniej niż jednej trzeciej. Oczywiście w 1960 roku Japonia i wiele krajów europejskich miało tanią siłę roboczą według tej definicji; dziś tak nie jest. Jeśli tania siła robocza naprawdę określiła deficyty handlowe, Stany Zjednoczone powinny mieć znacznie większy deficyt w 1960 roku, kiedy znacznie więcej na świecie miało niższe płace względne niż dziś.,
stopniowe obniżanie barier handlowych między krajami rozwiniętymi wiązało się nie z żadnym porównawczym wzrostem płac w krajach rozwiniętych, ale z okresem szybkiego wzrostu zarówno w kraju, jak i za granicą. Co więcej, zamiast pozostać na niskim poziomie, płace w Europie, a obecnie w Japonii, zbliżają się do standardów amerykańskich mniej więcej równolegle do poziomu wydajności w tych krajach.
nieuczciwe praktyki handlowe
praktycznie wszystkie kraje, w tym Stany Zjednoczone, utrzymują ograniczenia w imporcie., Jednak nieuczciwe praktyki handlowe nie są siłą napędową niedawnego wzrostu naszego deficytu handlowego. Bez względu na nachylenie pola, system handlu nie przeszkodził Stanom Zjednoczonym w osiągnięciu rosnącej nadwyżki w handlu towarami przemysłowymi od 1973 do 1981, w tym ogromne 11,6 miliarda dolarów w kontaktach z krajami rozwijającymi się spoza OPEC w 1981.
aby uwzględnić zwrot ogólnego deficytu handlowego USA, nieuczciwe praktyki zagraniczne musiały nagle i równomiernie zmienić się około 1981 roku. W rzeczy samej, musiało być coś zbliżonego do wielkiego światowego spisku., Wiemy jednak, że ochrona w reszcie świata nie jest o wiele większa niż w 1981 r.; Europejczycy ograniczyli dotacje przemysłowe, a rynek japoński jest teraz nieco bardziej otwarty (zob. Dowód Rzeczowy II). W rzeczywistości Ochrona wzrosła prawdopodobnie bardziej w Stanach Zjednoczonych niż na jakimkolwiek innym rynku. Od 1981 roku stosujemy taryfy, cła lub kontyngenty na samochody, Drewno, obrabiarki, motocykle, półprzewodniki i stal, a także flirtujemy w Kongresie z ochroną na buty i wino, między innymi.,
Japonia jest nadal często wyróżniana jako najbardziej nieuczciwe praktyki wśród amerykańskich partnerów handlowych. Jednak wątpliwe jest, aby taka polityka przyczyniła się w dużej mierze do wzrostu nadwyżki handlowej Japonii z tym krajem od 1981 roku. Wykaz II wskazuje, że japońska część wzrostu deficytu jest praktycznie proporcjonalna do jego udziałów w handlu w tym roku. W 1981 roku Japonia stanowiła 25,2% importu z USA i 6,1% eksportu. Biorąc pod uwagę wzrost w USA ogółem., import i eksport od 1981 r., po prostu utrzymanie tych proporcji w 1985 r. pociągnęłoby za sobą wzrost naszego deficytu handlowego z Japonią o 28,6 mld USD—kwota niewiele różniąca się od rzeczywistego wzrostu o 29,9 mld USD. Fakty te nie potwierdzają twierdzenia o nierównych warunkach gry; Japonia po prostu odebrała swój udział w postępowaniu.
zachowanie Japonii przez wiele lat wskazuje również, że wszelkie podjęte przez nią kroki ochronne nie są przyczynowo związane z jej nadwyżką handlową. W latach 1965-1973 Japoński bilans handlowy towarów i usług (jego rachunek bieżący) wynosił średnio 1.,1% produktu krajowego brutto. W latach 1974-1984 wynosił średnio 0,7%. Jest to ledwie zapis chronicznej tendencji do nadwyżki.
prawdziwym winowajcą
Jeśli niskie płace i nieuczciwe praktyki w innych krajach nie są winowajcami, to co? Wszechobecny charakter wzrostu deficytu handlowego—w podziale na partnerów handlowych i Kategorie produktów-sugeruje, że działa coś makroekonomicznego. Tak jest.
z definicji bilans handlowy kraju stanowi różnicę między jego całkowitym wydatkowaniem a produkcją., Naród, który wydaje więcej niż produkuje, ma deficyt handlowy. Stany Zjednoczone są w takiej sytuacji wydatków netto od 1981 roku. W latach 1981-1985 całkowite rzeczywiste wydatki USA na spożycie prywatne, inwestycje i usługi rządowe wzrosły o 23%, czyli o 7,4 punktu procentowego szybciej niż wzrost produkcji.
nie trzeba szukać daleko, aby odkryć, co kryje się za nierównowagą wydatków i produkcji. Jak pokazuje dowód III, w latach 1980-1985 sektor rządowy (federalny, stanowy i lokalny łącznie) zwiększył swoje roczne zadłużenie o około 100 miliardów dolarów., Zadłużenie samego rządu federalnego eksplodowało, wzrastając z 64 miliardów dolarów w 1981 do 1985 miliardów dolarów w 1985. Sektor prywatny nie zdołał zwiększyć oszczędności, aby zrównoważyć binge rządu. W rzeczywistości prywatne oszczędności i inwestycje netto faktycznie spadły.
dowód III względne zmiany krajowych elementów finansowych w latach 1980-1985
niepewne argumenty
ochrona jest zwykle zaawansowana jako lekarstwo na problemy, które napotykają poszczególne branże, a nie sposób na zmniejszenie ogólnego deficytu handlowego., Wszystkie trzy główne uzasadnienia dla ochrony specyficznej dla branży opierają się na błędnych podstawach logicznych i empirycznych.
Oszczędzanie miejsc pracy
zwolennicy ochrony często twierdzą, że konieczne jest zachowanie miejsc pracy w poszczególnych branżach. Jest to jednak bardzo kosztowny sposób oszczędzania miejsc pracy—podnosi koszty konsumentów zarówno w przypadku towarów importowanych, jak i towarów produkowanych w kraju, z którymi konkurują., Koszty konsumpcyjne w 1980 r. za pracę zaoszczędzoną na kontyngentach na importowane telewizory oszacowano na 74 155 USD; dla ceł i kontyngentów na obuwie-77 155 USD; a dla ceł i kontyngentów na stal węglową-85 272 USD. 2 w 1984 r. amerykańscy konsumenci zapłacili szacunkowo 53 miliardy dolarów wyższych cen z powodu ograniczeń importowych nałożonych w tym roku.3
szacunki kosztów każdej zaoszczędzonej pracy w rzeczywistości wyolbrzymiają skuteczność środków protekcjonistycznych w osiąganiu celów w zakresie zatrudnienia., Zwolennicy ochrony są zwykle bardziej zainteresowani ratowaniem miejsc pracy osób już pracujących w określonym przemyśle niż utrzymaniem zatrudnienia w całym przemyśle. Ale kwoty nie oszczędzają konkretnych miejsc pracy. Protekcjoniści wierzą, że przekierowując popyt na krajowe korporacje, kwoty poprawią ich rentowność i zapobiegną zamykaniu zakładów. Lepsze perspektywy rentowności, które przyciągają inwestycje, mogą jednak spowodować zmianę lokalizacji zakładu lub zakup bardziej zautomatyzowanych maszyn., W zakresie, w jakim Ochrona zachęca do takiej reakcji, może ona zaostrzyć dyslokację i zmniejszyć zatrudnienie.
w rzeczywistości okazało się, że z 16 głównych gałęzi przemysłu USA otrzymujących jakiś rodzaj schronienia od 1950 roku, tylko jeden—przemysł rowerowy—rozszerzył się po wygaśnięciu ochrony. I nawet w tym przypadku ochrona nie uratowała wielu miejsc pracy istniejących w momencie jej przyznania. Chociaż produkcja i zatrudnienie w przemyśle rowerowym wzrosły po uzyskaniu ochrony w 1955 roku, trzej najwięksi producenci rowerów zamknęli zakłady i przenieśli się w ciągu następnych pięciu lat.,
ponadto, podczas gdy schrony handlowe mogą czasowo spowolnić kurczenie się danej branży, może to prowadzić do zmniejszenia liczby miejsc pracy dla osób zajmujących się dystrybucją towarów chronionych, jak również tych, które wykorzystują te towary do własnej produkcji. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku branż „łączących”. Na przykład poprzez podniesienie cen krajowych stali Ochrona kwot osłabia konkurencyjność przemysłu samochodowego i maszynowego, czyli ciężkich użytkowników stali.
ochrona jest więc niezwykle kosztownym, nieprzewidywalnym i nieefektywnym urządzeniem do oszczędzania zadań., Zachęcając do delokalizacji i automatyzacji, eliminując krajowych producentów z konkurencji oraz podnosząc koszty produkcji, może to rzeczywiście zmniejszyć liczbę miejsc pracy w niektórych gałęziach przemysłu. I nawet jeśli Ochrona tymczasowo chroni miejsca pracy, skutki słabną z czasem, podczas gdy pracownicy w innych sektorach gospodarki mogą być rzeczywiście poszkodowani.
odmładzające branże
rząd, jeden z argumentów, powinien mieć swobodę powoływania się na ochronę w swoim pragnieniu „wyboru zwycięzcy”—to znaczy pozwolić nowemu przemysłowi rosnąć na tyle, aby stać się zdrowym międzynarodowym konkurentem. Bo USA, gospodarka jest tak dobrze rozwinięta, że rzadko się na nią powołuje. Ale protekcjoniści często lobbują swoją sprawę w celu uzyskania uszkodzonego importu przemysłu okres oddechowy, w którym do rekonwalescencji i modernizacji.,
Ta linia argumentacji rodzi ważne pytanie: jeśli przemysł może być rentowny, gdy osiągnie wystarczającą zdolność lub doświadczenie (w przypadku przemysłu początkującego) lub gdy się zreorganizuje (w przypadku przemysłu odzyskującego), co uniemożliwia mu wejście na rynek kapitałowy, aby uzyskać finanse, aby przypłynąć, aż będzie rentowny? Dlaczego prywatni uczestnicy rynku kapitałowego nie mogą rozpoznać tych możliwości? W 2011 roku liczyła 100 mieszkańców.,
Stany Zjednoczone mają jednak najlepiej rozwinięty rynek kapitałowy na świecie. Przy tak wielu dostawcach kapitału i tak wyrafinowanym systemie pośredników finansowych, aby kierować swoje środki do użytkowników kapitału, nie ma powodu, dla którego rynek powinien systematycznie nie rozpoznawać i gwarantować branż, które wydają się mieć przyszłość na rynku międzynarodowym.
ci, którzy chcą, aby rząd pomógł odmłodzić branże, często twierdzą, że ożywienie pojedynczych firm pomogłoby całej branży., W przypadku krajów słabo rozwiniętych z prymitywnymi rynkami kapitałowymi argument ten może być słuszny. Ale nawet wtedy najlepszym podejściem byłyby bezpośrednie dotacje kapitałowe zamiast ceł lub kontyngentów, które zwiększają koszty konsumenta. Gdy przemysł produkujący znormalizowany produkt traci swoją przewagę komparatywną, do odzyskania konkurencyjności potrzeba znacznie więcej niż upływ czasu.
ponadto, gdy kontyngenty są stosowane do przywozu, Ochrona może rzeczywiście pomóc zagranicznym konkurentom w większym stopniu niż przemysł krajowy., Na przykład” dobrowolne ” ograniczenia eksportowe nałożone na samochody Japońskie podniosły ceny samochodów na całym rynku amerykańskim. Amerykańscy producenci samochodów cieszyli się wzrostem zysków, ale także ich główni zagraniczni konkurenci—co mogło umożliwić tym firmom utrwalenie, jeśli nie poszerzenie, ich przewagi kosztowej nad amerykańskimi producentami.
wspieranie „podstawowych” branż
szkodząc niektórym kluczowym branżom krajowym, handel może rzekomo zaszkodzić obronie narodu., Ochrona handlu jest jednak bardzo nieefektywnym środkiem utrzymania zdolności produkcyjnych przemysłu uważanego za niezbędny dla obrony narodowej. Znacznie tańszym sposobem jest płacenie za pojemność i takie zapasy produktów, jakie są niezbędne do obrony narodu bezpośrednio z budżetu federalnego.
Protekcjoniści uzasadnili specjalne traktowanie rządu, twierdząc, że należy chronić i wspierać niektóre „podstawowe” gałęzie przemysłu, takie jak stal, które są uważane za niezbędne dla funkcjonowania innych gałęzi przemysłu.,4 rząd, jak twierdzą, musi odeprzeć konkurencję importową ze strony producentów surowców, a nawet subsydiować ich, aby zapobiec narażeniu amerykańskiego przemysłu na podwyżki cen lub zakłócenia w dostawach.
pierwszy problem z tym argumentem polega na tym, że odnosi się on tylko, jeśli w ogóle, do tych produktów, dla których międzynarodowa konkurencja jest słaba, jak ropa naftowa w latach 70., kiedy kartel OPEC kontrolował ceny światowe., Gdy konkurencja między zagranicznymi producentami jest gwałtowna, Amerykańscy nabywcy nie mają powodów do obaw, że dostawcy krajowi zostaną wyparci z działalności lub zmuszeni do zmniejszenia mocy produkcyjnych z powodu drapieżnych praktyk lub bardziej efektywnej działalności zagranicznych producentów. Rzeczywiście, amerykański biznes ucierpiałby, gdyby rząd błędnie nałożył taryfę lub kontyngent na przywóz komponentów, co tylko podniesie ich cenę, a tym samym zmniejszy lub zniszczy jakąkolwiek przewagę konkurencyjną amerykańscy producenci wyrobów gotowych cieszą się na rynku międzynarodowym.,
drugą wadą w podstawowych gałęziach przemysłu jest niemożność rozróżnienia tego, co podstawowe. Wiele branż produkuje materiały wejściowe dla innych branż-drewno do produktów z drewna, miedź do gotowych wyrobów metalowych, Bawełna do tekstyliów i tak dalej. Dlaczego tylko jeden lub dwa z tych sektorów powinny otrzymać subsydia lub ochronę przed przywozem?
pragmatyczna Polityka
jak twierdziliśmy, deficyt handlowy USA nie zmniejszy się znacznie, chyba że zostanie skorygowana nierównowaga między amerykańskimi wydatkami a produkcją., Oczywiście, biorąc pod uwagę skalę nierównowagi-odzwierciedloną w 170 miliardach dolarów-plus deficyt handlowy odnotowany w 1986 roku—nie będzie to łatwe. I nie da się tego osiągnąć z dnia na dzień. Z tego powodu skuteczna polityka handlowa musi nie tylko odwrócić nadmierne wydatki krajowe, ale także powstrzymywać presję protekcjonistyczną podczas trudnej transformacji.
zmiana wzorców wydatków
nierównowagę między wydatkami krajowymi a produkcją można skorygować na jeden lub kombinację trzech sposobów. Pierwsza opcja, ograniczająca inwestycje prywatne, jest najmniej pożądana., W czasie, gdy amerykański biznes stoi w obliczu silnej presji konkurencyjnej, Ameryka musi, jeśli już, podnieść stopę inwestycji.
drugi kurs, zwiększający prywatne oszczędności, jest o wiele bardziej pożądany, ale nie podatny na zmiany w polityce rządu. Po dziesięcioleciach badań empirycznych pozostaje niejasne, czy modele oszczędności są wrażliwe na zmiany stóp procentowych, a jeśli tak, to w jakim kierunku. Ponadto nie udało się zrealizować wyższych oszczędności prywatnych, które były główną korzyścią wynikającą z obniżki stawek podatku dochodowego od osób fizycznych z 1981 r., W tym roku oszczędności netto wyniosły 7,5% dochodu do dyspozycji. Do 1985 r. wskaźnik ten spadł do 4,6%, najniższego poziomu od 1949 r.
trzecia opcja, gwałtowna redukcja deficytu publicznego—w szczególności deficytu budżetu federalnego—jest zdecydowanie najbardziej wykonalna, jeśli jest trudna politycznie. Chociaż makroekonomowie nie zgadzają się co do celowości faktycznego wyeliminowania deficytu, istnieje szeroki konsensus, że należy go obniżyć z zakresu 150 miliardów dolarów do 200 miliardów dolarów do czegoś na zamówienie 50 miliardów dolarów., We Wspólnocie tworzącej politykę panuje również zgoda co do tego, że redukcja deficytu powinna odbywać się stopniowo, a jeżeli gospodarka pogrąży się w recesji, powinna zostać tymczasowo wstrzymana lub nawet odwrócona.
korekta kursu walutowego byłaby głównym kanałem, dzięki któremu redukcja deficytu budżetowego poprawiłaby bilans handlowy., Podobnie jak wzrost zadłużenia federalnego podniósł stopy procentowe w kraju—co z kolei podniosło wartość dolara poprzez przyciągnięcie kapitału z zagranicy—znaczne zmniejszenie deficytu budżetu federalnego obniżyłoby stopy procentowe i wartość dolara, czyniąc towary Amerykańskie tańszymi za granicą, jednocześnie podnosząc koszty importu. To prawda, dolar spadł o około 20% do marca 1987 r.od szczytu w pierwszym kwartale 1985 r. Aby jednak powrócić do poziomu z 1981 r., Dolar musi ustąpić o kolejne 15% do 20% na podstawie średniej ważonej w odniesieniu do innych walut., Musi spaść o jeszcze większą kwotę, aby umożliwić Stanom Zjednoczonym zrekompensowanie odsetek, które muszą zapłacić od ponad 500 miliardów dolarów pożyczek od zagranicznych inwestorów między 1981 a końcem dekady.
utrzymujący się spadek dolara oczywiście ograniczyłby siłę nabywczą amerykańskich konsumentów. Ale dzień rozliczenia z powodu nadmiernej konsumpcji, z której korzystaliśmy w latach 80., nie może być odkładany na zawsze. Jedynym sposobem, w jaki nasz naród może zrekompensować spadek wartości dolara, jest zwiększenie wydajności., Zachęcające jest to, że obie partie polityczne koncentrują się na tej kwestii i rozważają politykę mającą na celu wzmocnienie edukacji i przekwalifikowania, a także wydatków na R&D, jednocześnie odchodząc od rażącego protekcjonizmu.
opieranie się protekcjonizmowi
odwrócenie ogólnych wzorców handlowych będzie nie tylko trudne politycznie, ale także czasochłonne. W międzyczasie, nawet jeśli deficyt handlowy spadnie do przedziału 100 miliardów dolarów, polityczna presja na przyjęcie środków protekcjonistycznych nie odpuści., Rzeczywiście, pomimo retoryki wolnego handlu, Administracja Reagana coraz częściej uciekała się do ochrony w najgorszy możliwy sposób, stosując kontyngenty i sankcjonując tworzenie karteli.
Dlaczego administracja tak filozoficznie zaangażowana w wolny handel popadła w apel o ochronę? Ponieważ dwa zawory bezpieczeństwa w naszym systemie handlowym do pochłaniania presji protekcjonistycznych nie działają dobrze.
pierwsza, tzw. klauzula ucieczki, pozwala krajowym przemysłom na otrzymanie tymczasowego schronienia od importu, gdy mogą udowodnić USA., Komisja Handlu Międzynarodowego (ITC) stwierdza, że przywóz powoduje lub grozi spowodowaniem poważnej szkody gospodarczej. Chociaż ten przepis prawa amerykańskiego był dość skuteczny w przesiewowych z krajowych branż najmniej zasłużonej pomocy-ITC odmówiła ulgi do około 40% wnioskodawców od ostatniej rewizji prawa w 1974 – to jednak ma fatalną wadę—, Przemysł może wygrać swoją sprawę przed ITC, ale nadal nie otrzyma ulgi od prezydenta, który zachęca go do kandydowania do kongresu na stałą ochronę (tak jak przemysł obuwniczy i miedziowy zrobił w ciągu ostatnich dwóch lat). Ponadto ustawa umożliwiła prezydentowi Zezwolenie na czasowe zwolnienie przywozowe w postaci kontyngentów, a także ceł; te ostatnie mniej zakłócają przepływy handlowe i, w przeciwieństwie do kontyngentów, również zwiększają dochody rządu.,
drugi zawór bezpieczeństwa—trade adjustment assistance (Taa) dla firm, pracowników i społeczności dotkniętych konkurencją importową—stał się coraz bardziej nieskuteczny z powodu poważnych cięć finansowych w ciągu ostatnich pięciu lat. Jednak nawet w swoim rozkwicie, TAA opóźniła dostosowanie, szczególnie w przypadku pracowników przesiedlonych, którym przyznano jedynie rozszerzone wypłaty odszkodowań z tytułu bezrobocia bez zachęty do znalezienia innego zatrudnienia.
skromne zmiany w klauzuli escape I programie TAA uczyniłyby je bardziej użytecznymi:
1., Obniżające się cła powinny być jedyną formą tymczasowej ulgi dla branż, które poważnie ucierpiały w wyniku konkurencji importowej. To uczyniłoby klauzulę ucieczki bardziej opłacalną. Ponadto wszystkie istniejące kontyngenty i inne ograniczenia ilościowe powinny zostać zamienione na ich odpowiedniki taryfowe w drodze aukcji; to znaczy prawa do przywozu produktów w ramach pułapów kontyngentów zostałyby sprzedane oferentom, którzy złożyli Najwięcej ofert. Stawki taryfowe będą wówczas z czasem spadać. Dochody uzyskane z tych taryf byłyby przeznaczone dla pracowników dotkniętych importem.
2., Twierdząca szkoda stwierdzona przez Międzynarodową Komisję Handlu powinna spowodować, że zliberalizowane standardy będą przywoływane, gdy rząd ocenia proponowane połączenia przedsiębiorstw w oblężonych branżach, niezabezpieczonych kwotami, jak ostatnio zaleciła administracja Reagana. Jeśli ITC uzna branżę za poważnie uszkodzoną przez Import, nie ma obaw, że fuzje doprowadzą do niedoskonałej konkurencji.
3. Pomoc w dostosowaniu handlu powinna zostać automatycznie rozszerzona na pracowników przesiedlonych, ale tylko w taki sposób,aby korzyści sprzyjały dostosowaniu, a nie opóźniały., Podstawowym składnikiem TAA powinno być Ubezpieczenie od utraty wynagrodzenia. Oznacza to, że pracownicy przesiedleni powinni otrzymać rekompensatę za pewną część obniżek płac poniesionych w celu uzyskania nowych miejsc pracy. Zachęciłoby to ich do szybkiego znalezienia i przyjęcia nowego zatrudnienia. Wynagrodzenie może się różnić w zależności od wieku i stażu pracy pracownika. Drugi składnik mógłby zapewnić rozszerzone odszkodowanie dla pracowników żyjących w sytuacji, gdy stopa bezrobocia jest znacznie wyższa niż średnia krajowa. Dodatki relokacyjne i pomoc w przekwalifikowaniu mogą również stanowić część tego programu., Pożyczki federalne na przekwalifikowanie pociągnęłyby za sobą zobowiązania do spłaty związane z przyszłymi zarobkami i pobierane automatycznie za pośrednictwem systemu podatku dochodowego.
nawet przy bardzo konserwatywnych założeniach konwersja istniejących kontyngentów na malejące taryfy z łatwością sfinansowałaby ten program pomocy w dostosowaniu handlu przez co najmniej dekadę. W rezultacie nie byłoby presji finansowej, aby nałożyć nowe taryfy na finansowanie programu, chociaż prezydent nadal byłby upoważniony do przyznawania środków taryfowych krajowym przemysłom, które mogłyby udowodnić ITC, że zasługują na ulgę.
4., Nowy mechanizm ubezpieczeniowy złagodziłby ból dyslokacji gospodarczej w społecznościach—dobrowolny system ubezpieczeniowy, dzięki któremu gminy, powiaty i państwa mogłyby chronić się przed nagłymi stratami w swoich podstawach podatkowych, które nie wynikają z obniżenia stawek podatkowych. W ramach takiego programu uczestniczące podmioty rządowe płaciłyby składkę ubezpieczeniową, podobnie jak składki w rekompensacie dla bezrobotnych przedsiębiorstw, za polisę, która zrekompensowałaby straty w podstawie podatkowej spowodowane zamknięciami zakładów lub dużymi zwolnieniami.,5
nie będziemy w stanie skorygować naszej nierównowagi handlowej, dopóki nasze Krajowe wzorce wydatków nie ulegną zmianie. Ale w międzyczasie musimy wykonać znacznie lepszą pracę, aby złagodzić trudne dyslokacje, które spowodowała ta utrzymująca się nierównowaga.
1. John M. Culbertson, „szaleństwo Wolnego Handlu”, HBR Wrzesień–Październik 1986, s. 122.
2. Murray L. Weidenbaum i Michael C. Munger, ” Ochrona za wszelką cenę?”Rozporządzenie, Lipiec-Sierpień 1983, str. 15.
4. Zobacz, na przykład, Eleanor M. Hadley, „tajemnica sukcesu Japonii,” wyzwanie, maj-Czerwiec 1983, s., 4.
5. Szersze omówienie tych sugestii znajduje się w rozdziale 5 naszej książki, Saving Free Trade: a Pragmatic Approach (Washington, D. C.: Brookings, 1986).