niektórzy czytelnicy pytają, w jaki sposób moje felietony o większej ekologii informacji i o mediach społecznościowych są powiązane z dziennikarstwem tej gazety. Kiedy rząd nie wykonuje swoich zadań, wymyśla wiele środków, aby odwrócić uwagę obywateli od kontroli jego funkcji. Odchylenia mogą się różnić od prowadzenia pełnoprawnej wojny do demonizowania sąsiednich krajów. Media społecznościowe są używane do zarządzania nagłówkami i wzmacniania dezinformacji., Kilka ostatnich skarg dotyczących reportażu tej gazety na temat odnowionej militaryzacji w Kaszmirze i potyczek granicznych z Chinami wyraźnie należy do tej kategorii.
zanim rozwiążą swoje wątpliwości, podzielę się osobistą historią. Dwie dekady temu, byłem szefem Biura Outlook magazine, kiedy to złamał historię, „Command Failure”., W raporcie wyjaśniono, że wojna z Pakistanem w 1999 roku miała miejsce, ponieważ kierownictwo wojskowe i polityczne nie zdawało sobie sprawy z aktualnych ostrzeżeń człowieka na ziemi, Brig Surinder Singh, dowódcy 121 Brygady z Kargil. Raport znacznie różnił się od narracji, że ówczesny Narodowy Sojusz Demokratyczny-rząd chciał, aby ludzie uwierzyli. Oficjalne stanowisko było takie, że próba jądrowa w Pokhran zmieniła dynamikę regionu i że Indie rozmawiały z Pakistanem z pozycji siły., Wtargnięcie Kargila nie tylko przebiło tę narrację, ale także obnażyło ograniczenia hipernacjonalistycznej retoryki podszywającej się pod wiadomości.
zapytałem redaktora Vinoda Mehtę, co dało mu odwagę do noszenia raportu, który kwestionował rząd o wojnie z sąsiednim krajem, gdy wiele mediów zachowywało się jak mnożniki siły dla rządu. Powiedział, a ja parafrazuję: są dwie formy dziennikarstwa-czwarta i piąta kolumna. Mówienie prawdy i rozliczanie tych, którzy są u władzy, to podstawowe role dziennikarstwa jako czwartego stanu., Bycie megafonem dla rządowej propagandy i trzymanie ludzi w ciemności to rola piątej kolumny. Wybór jest oczywisty.
zdanie w analizie wiadomości, „za nowymi incydentami, zmienioną dynamikę wzdłuż granicy Indii i Chin” (20 maja), brzmi: „do grudnia 2022 r.wszystkie 61 strategicznych dróg wzdłuż granicy, rozłożone w Arunachal Pradesh, Jammu i Kaszmir, Sikkim, Uttarakhand i Himachal Pradesh, zostaną zakończone…”Niektórzy czytelnicy uznali, że gazeta pomyliła się, wymieniając J& K., Powiedzieli, że raport powinien był powiedzieć Ladakh, ponieważ państwo zostało teraz podzielone na dwa terytoria związkowe. Nie uznali, że j& K obejmuje nie tylko Dżammu, Kaszmir i Ladakh, ale także ogromny połać terytorium na całej linii kontroli. Państwo indyjskie nazywa region „pakistańskim okupowanym kaszmirem”. Region ten obejmuje Trakt Trans-Karakorum, który Indie konsekwentnie twierdzą, że jest jego własny. Region Hunza-Gilgit graniczy od północy z prowincją Xinjiang w Chińskiej Republice Ludowej, a od wschodu z regionem lodowca Siachen., Gazeta musi przyjąć całościowy pogląd, zamiast wprowadzać swoją analizę do oficjalnej narracji.
selektywne używanie terminu „męczennik”
niektórzy czytelnicy byli również zaniepokojeni niechęcią gazety do używania terminu „męczennik” podczas relacjonowania zabijania żołnierzy CRPF. Adwokat z Delhi, Piyush Pathak, napisał: „od ponad 30 lat regularnie czytam Pańską prestiżową gazetę. Żołnierz umęczony powinien być odpowiednio adresowany, ponieważ miałoby to pozytywny wpływ na społeczeństwo.,”
inny czytelnik, Vimal Kumar, stwierdził, że pomimo felietonu redaktora czytelników na ten temat, ” różnica między dziennikarstwem a propagandą „(4 marca 2019), termin „męczennik” został użyty w niektórych raportach („Marsz Solidarności dla męczenników z Pulwamy”, 11 marca 2019, i” hołd dla męczenników z Pulwamy, apel przeciwko kundowaniu nienawiści”, 22 lutego 2019). Zastanawiał się, dlaczego w gazecie nie ma konsekwencji w używaniu terminu „męczennik”.
Pan Kumar ma rację. Termin ten zdołał prześlizgnąć się przez procesy utrzymania bramy i jest to niedopuszczalne., Jednak na kredyt biurowy, Pan Kumar nie mógł znaleźć terminu po 11 marca 2019. Pragnienie bycia czwartą posiadłością przebija zewnętrzną presję, aby stać się piątą kolumną.